RODO

Rekordowe kary za naruszenie RODO 

Ponad 1 mld złotych – kary na taką sumę w ciągu dwóch dni nałożył brytyjski odpowiednik Urzędu Ochrony Danych Osobowych (Information Commissioner Office) na dwie firmy.

Krzysztof Grabowski
10.07.2019
RODO

British Airways oraz sieć hoteli Marriott mają zapłacić odpowiednio 183 mln i 99 mln funtów brytyjskich. W obu przypadkach kary zastały nałożone za wyciek danych osobowych. Z baz danych obu firm zostało wykradzionych prawie 4% danych osobowych ludności na całym świecie. Największa ilość danych wyciekła z bazy Marriott – incydent dotyczy 339 mln klientów. 

Obie firmy mają możliwość odwołania się od decyzji ICO oraz negocjacji wysokości zaproponowanych przez kar.

Co należy zrobić w przypadku wykrycia wycieku danych?

Jeśli już dojdzie do sytuacji naruszenia bezpieczeństwa danych osobowych kluczowe jest jak najszybsze jego wykrycie i poinformowanie w ciągu 72 godzin od momentu wykrycia organ nadzorujący ochronę danych osobowych. W przypadku obu ukaranych przez ICO firm reakcja na incydent nie była natychmiastowa. Sieć Marriott czekała 4 lata na poinformowanie o tym zdarzeniu opinii publicznej i ofiar wycieku danych. British Airways natomiast wykrył naruszenie ponad 3 miesiące od momentu jego zajścia, co może świadczyć o niewystarczającym poziomie zabezpieczenia procesu. W przypadku utraty wrażliwych danych czas jest decydujący. W obu sprawach do nieuprawnionych osób trafiły bowiem  m.in. numery kard kredytowych klientów, w przypadku sieci Marriott także numery paszportów.

W przypadku naruszenia ochrony danych osobowych należy w jak najkrótszym czasie zadbać o bezpieczeństwo osób poszkodowanych. Kluczowa w tym procesie jest komunikacja , nakierowana na powiadomienie o incydencie i ostrzeżenie o potencjalnych ryzykach.

Przypadki wycieków danych w Polsce

W 2018 roku, od momentu wprowadzenia RODO,  do Urzędu Ochrony Danych Osobowych zostało zgłoszonych ponad 3 tysiące skarg. W kilkunastu przypadkach wyciek danych miał bardzo dużą skalę. W grudniu głośny na polskim rynku był przypadek masowego wycieku danych klientów sklepu internetowego Morele.net.  Wśród wykradzionych danych znajdowały się imiona i nazwiska, numer PESEL czy sytuacja finansowa 2,5 mln klientów firmy. Pięć miesięcy po poinformowaniu o wycieku osób poszkodowanych, w internecie zostały opublikowane hasła i loginy klientów.  Obecnie sprawa jest  wyjaśniana przez UODO.

Za naruszenie wymogów RODO firmom  grożą kary do 20 mln EUR lub sięgające 4 proc. rocznych globalnych obrotów przedsiębiorstwa.

Autor:

Krzysztof Grabowski

Krzysztof Grabowski
Inspektor Ochrony Danych Osobowych
Crowe Advartis

[email protected]